Ann
Administrator
Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 919
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:35, 17 Sie 2008 Temat postu: 4x20 "Long Live The Queen" |
|
|
Phoebe próbuje znaleźć sobie miejsce w nowej roli - "Królowej Ciemności". W ataku szału, ze Cole nie poświęca jej czasu zabija kilku jego demonów. Tymczasem Paige próbuje znaleźć sposób na to, aby Phoebe wróciła na stronę dobra. A Załamana tym, że Cole jest Source i że utraciła siostrę dla strony zła, Piper znajduje zapomnienie w alkoholu... Phoebe odkrywa w sobie kolejną moc, potrafi znikać w płomieniach, tak jak Source... Dobrze się czuje ze swoimi złymi mocami, jednak gdy po dotknięciu jednego z demonów Cole'a, ma wizję, że zabija on niewinnego mężczyznę, zwraca się do sióstr, aby pomogły jej uratować mężczyznę... Czarodziejki ratują niewinnego, ale Phoebe nie pozwala Piper zabić atakującego go demona. Cole dowiedziawszy się o tym, zaczyna obawiać się, że Phoebe może narobić jeszcze więcej szkód i przede wszystkim podważyć jego autorytet wśród demonów. W międzyczasie, Seer podaje Phoebe demoniczny tonik. Mówi jej, że ma on zwiększyć jej moce, jednak w rzeczywistości jest to czyste zło w płynnej postaci. Jest potrzebne demonicznemu dziecku, które nosi, aby Phoebe przeszła całkowicie na stronę zła... Gdy Phoebe się o tym dowiaduje, odmawia picia płynu.
Cole, używając podstępu, zabija niewinnego chłopaka, którego chroniły siostry i nalega, aby Phoebe raz na zawsze zdecydowała po której chce być stronie. Podaje jej tonik, po namyśle Phoebe wypija go, jednak chwilę po tym ma mdłości i zwraca go w toalecie. Piper i Phoebe stawiają na szali swoje życie, zjawiając się aby pogromić Source, wiedząc że bez pomocy Phoebe nie będą mogły tego zrobić i że jeśli zobaczy ona, jak Cole chce je zabić, wybierze ich i pomoże go pogromić. Phoebe w dramatycznych okolicznościach podejmuje decyzję, całuje męża na do widzenia i pomaga siostrom go pogromić. Cały kolejny dzień spędza w sypialni rozpaczając, a Piper i Paige ją pocieszają...
Post został pochwalony 0 razy
|
|