Ann
Administrator
Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 919
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:41, 17 Sie 2008 Temat postu: 4x10 "A Paige From The Past" |
|
|
Cole decyduje że chce wrócić do walki ze złem jako człowiek i prosi Darryl'a, aby pomógł mu zostać policjantem... Paige przyznaje, że jej rodzice zginęli w wypadku samochodowym i że obwinia się za spowodowanie wypadku. Leo, bierze użytek z tego, że Duch czasu - Clyde, ma u niego dług, i prosi go, aby przeniósł jego i Paige w przeszłość. Okazuje się, że Paige byłą bardzo nieznośną nastolatką, która sprawiała rodzicom wiele kłopotów. Ponownie przeżywając wypadek, Paige uświadamia sobie, że to nie ona była jemu winna i że uratowała się dzięki magii, która zawsze z nią była. W międzyczasie, Clyde przez przypadek wypuszcza dwa duchy z przeszłości w domu sióstr. Okazuje się, ze są to duchy dwóch przestępców: Lulu i Frankie'go. Wchodzą oni odpowiednio w ciała: Phoebe i Cole'a, atakują Piper i uciekają. Po drodze rabują sklep z biżuterią i sukniami, a wszystko to po to, aby wziąć ślub, tak jak zawsze chcieli... Piper i Darryl namierzają ich, gdy tamci kradną pierścionek. Kradną kasetę z nagraniem ze sklepu, aby nie byli odpowiedzialni za nie swoje czyny. Domyślają się także co chcą zrobić uciekinierzy. Gdy po długich poszukiwaniach trafiają do właściwego kościoła, zastają ich już kompletnie ubranych, a Cole (Frankie) trzyma pistolet przy głowie księdza. W obronie własnej Darryl strzela do Cole'a i wtedy duchy opuszczają ich ciała. Leo i Paige wracają z przeszłości na czas, aby Leo mógł uzdrowić Cole'a. Teraz gdy jest on już człowiekiem idzie mu to bez problemów. Prawie wychodząc za mąż, Phoebe zdaje sobie sprawę z tego, że chce wyjść za Cole'a i mówi mu to. Paige żałuje, że jej rodzice nie mogą widzieć jej teraz i być dumni z tego jak się zmieniła. Leo prosi wiec Clyde'a o przysługę i Paige może znowu zobaczyć swoich rodziców. Mówią jej, że są z niej bardzo dumni i że zawsze z nią będą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|